Program

Dzień 1: Czerwony Klasztor

Przyjazd do Czerwonego Klasztoru, małej wioski malowniczo położonej w Przełomie Dunajca po słowackiej stronie Pienińskiego Parku Narodowego. Tam po zakwaterowaniu przespacerujemy się do słynnego Czerwonego Klasztoru - dawnego klasztoru kartuzów i kamedułów o burzliwej historii, gdzie powstało pierwsze tłumaczenie Biblii na język słowacki oraz gdzie z klasztornych murów roztaczają się kapitalne widoki na Trzy Korony.

Dzień 2: Czerwony Klasztor - Stara Lubowla ~ 60 km

Po śniadaniu wsiadamy na rowery i wjeżdżamy na przepiękną Drogę Pienińską - świetną, widokową trasą biegnącą wzdłuż Dunajca. Po 7 km idyllicznej wręcz trasy zostawiamy za sobą Dunajec. Kolejne kilometry to podjazdowy odcinek przez słowacką część Pienińskiego Parku Narodowego ze świetnymi widokami na Tatry i polską część Pienin. Pierwszą miejscowością na trasie tego dnia, gdzie zatrzymamysię na dłużej to ukryta w dolinie otoczonej lesistymi wzgórzami Spiskiej Magury wioska-uzdrowisko Wyżne Rużbachy z zachowanymi tradycyjnymi chałupami krytymi gontem i parkiem zdrojowym z termalnym wodospadem i otwartym kraterem wypełnionym po brzegi mineralną wodą. Tam urządzimy sobie dłuższą, obiadową przerwę, po której czeka nas 15 km odcinek pod zbudowany na szczycie wysokiej skały XIII wieczny zamek starostów spiskich w Starej Lubowli. Po odwiedzinach zamku przyzamkową aleją kasztanowców wracamy do miasteczka Stara Lubowla na kolację i nocleg.

Dzień 3: Stara Lubowla - Kieżmark ~ 50 km

Ten dzień będzie biegł przez wioski i miasteczka historycznego Spiszu. Najpierw jednak zaraz za wioską Jakubany czeka nas piękny, widokowy odcinek długim, prawie 13 km podjazdem na szczyt Malego Vaclavka. Za wzniesieniem rozpoczniemy równie długi zjazd do Białej Spiskiej, historycznej miejscowości z kolejnym typowym dla Spiszu rynkiem, a zaraz potem do renesansowego pałacu w przysiółku Strażki z ładnym ogrodem w stylu angielskim. Tego dnia wyprawy trasę po Spiszu zakończymy świetną trasą rowerową polsko-słowackiego projektu Szlaku wokół Tatr po dedykowanych rowerzystom ścieżkach rowerowych do królewskim Kieżmarku, którego wieże i kopuły wspaniale odcinają się od majestatycznej panoramy Tatr. Tam po zakwaterowaniu usiądziemy do kolacji w jednej z licznych restauracji na kieżmarowskim rynku, a po kolacji zapraszamy na spacer brukowanymi, staroświeckimi uliczkami Kieżmarka w poszukiwaniu jego największych skarbów - drewnianego, wpisanego na listę Unesco ewangelickiego XVIII wiecznego kościoła artykularnego, gotyckiego zamku i starówki z uroczymi kamienicami.

Dzień 4: Kieżmark - Zamek Spiski ~ 60 km

Po śniadaniu wsiadamy na rowery i ruszamy prawie 30 km odcinkiem z widokami na szczyty Tatr do Lewoczy. Już na samym wjeździe do miasta i widoku olbrzymiego rynku otoczonego prawie 60 renesansowymi kamienicami zobaczymy, że w średniowieczu Lewocza miała znaczenie na skalę europejską. Dzięki układowi urbanistycznemu, murom obronnym, które do dzisiaj pozostały niemal w całości i średniowiecznemu klimatowi Lewocza tworzy swoistą enklawę jakby czas stanął tam w miejscu i do dzisiaj należy do najpiękniejszych miast na Słowacji. Tam urządzimy sobie dłuższą przerwę na zwiedzanie wielu cennych zabytków miasta z prawdziwym skarbcem sztuki dawnych epok Bazyliką Św. Jakuba na czele oraz obiad, po czym ruszymy na drugą część trasy tego dnia. Ten biegnący wąskimi dróżkami pofałdowany odcinek zaprowadzi nas najpierw do słowackiego Watykanu - Spisskiej Kapituły niegdyś warownej siedziby biskupów spiskich z XIII wieczną romańską katedrą św. Marcina, a chwilę później pod Zamek Spiski – największy, jeden z najlepiej zachowanych kompleksów zamkowych w Europie Środkowej i jeden z dziesięciu największych na świecie, wpisany na listę światowego dziedzictwa Unesco. Jest tam co oglądać! Na zwiedzanie labiryntu kamiennych zakamarków rozciągającego się na ponad 4 hektarach zamczyska potrzebujemy co najmniej 2 godzin, po czym ruszymy w dół ku sennemu rynkowi małego, słowackiego miasteczka Spisskiego Pohradie na kolację i nocleg.

Dzień 5: Zamek Spiski - Słowacki Raj ~ 60 km

Wyjeżdżając na trasę V dnia wyprawy zatrzymamy się jeszcze w trzech sąsiadujących ze spiskim zamkiem ciekawych miejscach. Pierwszy przystanek już 3 km po starcie u podnóża wzgórza Drevenik - malowniczego skalnego miasta ulubionego przez wspinaczy. Kolejne chwilę później – to przysiółek Hodkovce z okazałym, barokowym kasztelem i Żehra z wpisanym na listę Unesco XIII wiecznym gotyckim kościołem Ducha Świętego z imponującymi, wiekowymi polichromiami. Z Żehry docieramy do doliny rzeki Hornad, która będzie towarzyszyć nam do końca tego dnia i którą dojedziemy do leżącej pośród łagodnych pagórków doliny Hornadu wioski Markusovce słynnej z niezwykłych, starych budowli – ruin XIII wiecznego zamku, barokowego pałacyku Dardanele i największej atrakcji wioski wspaniałego pałacu Mariassych otoczonego rozległym parkiem. Kolejne 10 kilometrów zaprowadzi nas do stolicy Spiszu – Spiskiej Nowej Wsi z elegancką promenadą i licznymi zabytkami, kafejkami oraz restauracjami na największym, słowackim rynku. Tam kolejna dłuższa przerwa, po której wjedziemy już w granice Słowackiego Raju - jednego z najpiękniejszych parków narodowych Europy. Nocujemy w Hrabusicach, świetnym miejscu na przerwę od rowerów i pieszy wypad na szlaki Słowackiego Raju.

Dzień 6: Słowacki Raj - dzień bez rowerów

VI dzień wyprawy to dzień bez rowerów, kiedy to wybierzemy się pieszo na jedną z licznych tras Słowackiego Raju. Tam zobaczymy same przyrodnicze cuda – głębokie doliny, kaniony i wodospady tworzące razem niecodzienny krajobraz. Dodatkową atrakcją są strome, metalowe drabinki, platformy i wysoko zawieszone mostki, które będziemy pokonywać. Adrealina murowana, ale trasy po Słowackim Raju są świetnie opracowane i dla każdego, kto tylko nie boi się wysokości!

Na ten dzień z jednej z licznych tras Słowackiego Raju proponujemy przejść się najbardziej widokowym odcinkiem z Cingova przez punkt widokowy nad przepaścią Tomasovskiego vyhladu do
Podlesoka. Tam czekają na nas na każdym kroku bajkowe krajobrazy kanionu rzeki Hornad oraz przeprawy mostkami i podestami zawieszonymi na pionowych skałach ponad wodospadami rzeki. Dla osób, które nie lubią takich wyzwań proponujemy łatwiejszą trasę z Dedinek na najwyższy, widokowy szczyt Słowackiego Raju – Hawranią Skałę (1153 m. n.p.m.). Część tej trasy można pokonać kolejką linową.

W całym Słowackim Raju jest 10 tras przecinających się i każdy znajdzie tutaj coś dla siebie na dzień odpoczynku od miejscami wymagającej i z podjazdami wyprawy rowerowej po najpiękniejszych miejscach na Słowacji!

Dzień 7: Słowacki Raj

Po śniadaniu i tygodniowej wyprawie przez najładniejsze zakątki Słowacji ruszymy w drogę powrotną do Polski.

Mapa